Polski Związek Kajakowy

  • DSC_1832.jpg
  • Tula_Czaplicki.jpg
  • Borowska.jpg
  • tacen12.jpg
  • Paszek_Iskrzycka.jpg
  • belgrad3.jpg

Klubowe zgrupowanie w Grecji

Na przełomie lutego i marca  kajakarze z Bydgoszczy, Lublina i Augustowa trenowali w greckiej miejscowości Giannitsa.  Pogoda dopisała i zawodnicy  zrealizowali zadania specjalistyczne przygotowujące ich do kwietniowych eliminacji kadry.  O zapleczu i miejscowych warunkach treningowych opowiada Zbigniew Świderski, trener Fali Lublin i jeden z organizatorów wyjazdu.

 

 

Sprawdzone miejsce

- Na zgrupowanie pojechali zawodnicy z Astorii, Sparty i Fali. Łącznie było nas jedenaście osób, w tym trzech trenerów – Mirosław Jarliński, Jerzy Grąbczewski i ja. Mieszkaliśmy i ćwiczyliśmy w ośrodku sportowym wybudowanym przed IO w Atenach, położonym niedaleko granicy z Macedonią. Wcześniej był to punkt treningowy greckiej kadry kajakarzy i wioślarzy, dziś jednak znacznie rzadziej wykorzystywany. To miejsce jest doskonale znane naszym kolegom z Bydgoszczy, którzy przyjeżdżają tam na rozpływanie od kilku lat.

 

 

Dobre zaplecze

- Do dyspozycji mieliśmy ośmioosobowe domki campingowe z których każdy ma dwa pokoje mieszkalne, łazienkę i aneks kuchenny. Spaliśmy wprawdzie na łóżkach piętrowych, ale całość prezentuje się naprawdę solidnie. Żywienie organizowaliśmy we własnym zakresie. Zaopatrzenie robiliśmy w miejscowych marketach, a potrawy przyrządzała pani kucharka, która przyjechała z nami z Polski. Na potrzeby stołówki zaadoptowaliśmy jedno z pomieszczeń w naszych domkach.

 

 

Spokojna woda

- Ośrodek jest znakomity. Trenowaliśmy na kanale osłoniętym od wiatru przez wał, także nawet jak dmuchało mogliśmy swobodnie realizować wszystkie zadania. Pływaliśmy  6-7 kilometrów w jedną stronę, chociaż spokojnie można było wiosłować dalej. Zaletą tego miejsca jest spokój i cisza, bo poza nami na wodzie nie było  nikogo. Doskonałe warunki do zajęć mieliśmy też na lądzie. Trenowaliśmy na świetnie wyposażonej siłowni i nowoczesnej sali gimnastycznej.

 

 

Przyzwoite ceny

- Koszt dziennego pobytu w ośrodku w Giannitsa wyniósł około 100 złotych. Do tego trzeba jeszcze doliczyć dojazd w okolicach 2 tyś. złotych za auto. Ceny w stosunku do polskich są naprawdę bardzo przystępne, szczególnie ze względu na warunki treningowe i pogodę, która cały czas utrzymywała się na poziomie 17-20 stopni C. W Polsce w lutym było jeszcze bardzo zimno co zwykle uniemożliwiało nam treningi na wodzie, w Grecji mogliśmy za to spokojnie zacząć przygotowania do kwietniowych eliminacji. Dodatkową zaletą ośrodka jest możliwość organizowania w wolnym czasie atrakcyjnych wycieczek. My jeździliśmy między innymi do pobliskich Salonik. Miejsce to można śmiało rekomendować  na zgrupowania kadr juniorskich i młodzieżowych. (tp)

Partnerzy


 

Oficjalny dostawca medali
dla PZKaj

Programy kajakowe

Program edukacji kajakowej dla dzieci
www.akademiakajakowa.pl
 


 
Uwaga kluby kajakowe!
Program wsparcia dla klubów

 Najczęściej zadawane pytania

 


 

Obowiązkowy program dla stypendystów
„Selfie z Gwiazdą Sportu”

 


Rada ds. Kompetencji Sektora Sportowego

Komunikat

 

Kto nas odwiedza

Odwiedza nas 8 gości oraz 0 użytkowników.