Polska freestyle’ową potęgą

Opublikowano: 23 sierpień 2018
  • ZofiaTula_TomaszCzaplicki_photo_by_KrzysztofCzaplicki
  • Trzy medale: złoto, srebro i brąz wywalczyli Polscy freestale’owcy  na torze kajakowym w Cunovie pod Bratysławą. W tym roku to tam rozegrano Mistrzostwa Europy we freestyle’u kajakowym. Złoto wyciągnął z wody Tomasz Czaplicki, srebro Bartek Czuderna a brąz Zofia „Zośka” Tuła.

     

    Powinniśmy zacząć od wyżej notowanych panów ale to panie „mają pierwszeństwo”, więc zaczniemy od Zośki. Nasza kajakarka już od eliminacji zgłaszała aspiracje do medali, prezentując najbardziej widowiskowe i najwyżej ocenione przejazdy zarówno w eliminacjach, jak i w półfinale. W finale nasza zawodniczka uzyskała notę 623 pkt. za swój najwyżej oceniony przejazd i tym samym zdobyła brązowy medal Mistrzostw Europy. Jest to duży sukces Zośki, która tego dnia rozpoczęła medalową serię polskiej reprezentacji.  

     

    W finale każdy zawodnik ma szansę zaprezentowania się trzykrotnie i najlepszy z tych przejazdów się liczy, podczas eliminacji tylko 2 i na końcowy wynik składa się suma punktów z obu przejazdów. Po pierwszym przejeździe Zosia wyszła na prowadzenie nieznacznie wyprzedzając lokalną gwiazdę, wielokrotną medalistkę Mistrzostw i Pucharów Europy Ninę Csonkovą. Druga kolejka przyniosła poprawę wyników u większości zawodniczek i na pozycję liderki awansowała reprezentantka Francji i wicemistrzyni świata Marlene Devilez z notą 700 pkt. Zofia poprawiła notę z pierwszego przejazdu osiągając 623 pkt., w tym momencie zajmując drugie miejsce. Trzecia kolejka finałowa to niesamowity występ reprezentantki Niemiec Anne Hubner, która zdobywając 760 punktów, wskoczyła na pierwsze miejsce jednocześnie ustalając skład podium. 

     

    Bardzo cieszę się z medalu, ale czuję mały niedosyt. Szczerze mówiąc liczyłam na wyższy wynik punktowy. Zdecydowanie lepiej pływało mi się w trakcie eliminacji i półfinału. W najlepszym swoim przejeździe zdobyłam 763 pkt. i był to pierwszy z przejazdów półfinałowych. Nie poleciałam wtedy jeszcze na 100 % i zakładałam, że uzyskam większą notę podczas finałów. Niestety już na początku miałam problemy i uderzałam w kamień podczas dwóch pierwszych przejazdów. Był trochę niższy poziom wody niż w poprzednich etapach i trochę mnie to wybijało z rytmu. Jak ja to mówię: nie czułam tego dnia „flow”. Marlene i Anne popłynęły w finale dużo lepiej niż w poprzednich dniach i szczerze im gratuluję drugiego i pierwszego miejsca. Ostatnio większość zawodów zwyciężałam i ten brązowy medal daje mi dużą motywację do pracy przed kolejnymi imprezami – komentowała swój start Zofia Tuła.

     

    Zaraz po finale kobiet rozegrano zmagania mężczyzn. Podobnie jak u pań, pięciu najwyżej sklasyfikowanych zawodników po półfinale miało stoczyć pojedynek o tytuł Mistrza Europy. Jako wynik końcowy finału brany jest pod uwagę najwyżej oceniony z 3 przejazdów. Zawodnicy startują w kolejności odwrotnej do zajmowanych miejsc.  

     

    Skoro stopniujemy napięcie to czas na Bartosza Czaudernę. Właściwie to nawet on nie liczył na taki wynik. Tyle, że jak się jedzie na zawody, to z założeniem, że chce się wygrać. Bartek z takim pojechał, ale też zmienił swoje nastawienie.

     

    Wcześniej skupiałem się na ciężkim treningu i planowałem miejsca. Teraz nadal skupienie na treningu, ale też nad firmą, która prowadzę. Dzięki temu pracując np. w Ugandzie, spędzałem czas pływając na odwojach a nie na konkretnym treningu. Do zawodów też podszedłem nie mając jakiegoś określonego celu. Jak już doszedłem do finału, to udało mi się połączyć fajne przejazdy. W trzecim przejeździe popłynąłem świetnie i tylko 20 punktów zabrakło do złota – mówi Bartosz Czauderna.

     

    To największy sukces w karierze Bartka. I za wytrwałość należą mu się gratulacje. Bartek nie ustępował z pozycji lidera aż do przejazdu Tomasza Czaplickiego, który w swojej pierwszej finałowej próbie uzyskał notę 1356 pkt., podnosząc poprzeczkę jeszcze wyżej. Każdą z kolejek finałowych zamykał jeden z faworytów: Mistrz Świata 2017 i Mistrz Europy 2016 Joaquim Fontane Masó (Hiszpania), który w swoim pierwszym przejeździe uzyskał notę 1143 pkt. i w tym momencie był poza podium. Na trzecim miejscu po pierwszym przejeździe zameldował się faworyt gospodarzy, wielokrotny medalista Mistrzostw Świata Peter Csonka z notą 1263 pkt. W pozostałych przejazdach finałowych wszyscy zawodnicy starali się poprawić swoje wyniki, ale żadnemu z nich nie udało się wyprzedzić Tomka, którego wynik za pierwszy przejazd okazał się być tym, który dał mu zwycięstwo. 

     

    I to właśnie do niego muszą trafić największe gratulacje. Od lat właśnie ten „gość” promuje polski freestyle. Jest wszędzie, robi wiele i nie daje za wygraną. Teraz też nie dał. Został Mistrzem Europy, zapisując się tym samym w historii jako pierwszy Polak, który sięgnął po tytuł mistrza Starego Kontynentu. Dokonał tego, choć na drodze do celu stał między innymi Mistrz Świata. 

     

    Najlepiej sam o tym opowie:

    Jeszcze chyba to do mnie nie dotarło. Oczywiście cieszyłem się zaraz po podaniu wyników, ale zaraz podpłynął do mnie Quim i przekazał mi swój numer startowy - jedynkę. Z jedynką startuje broniący tytułu Mistrza. To był piękny gest z jego strony. Wręczył mi numer 1 i powiedział, żebym nosił go z dumą. Ta chwila na zawsze zapadnie mi w pamięci. W takich sytuacjach można poznać klasę prawdziwego zawodnika. Za to co zrobił Quim ma u mnie wielki szacun i choć w Pucharze Świata wyprzedziłem go w tym roku już dwukrotnie, to wiedziałem, że będzie ciężko go pokonać w Mistrzostwach Europy – mówi Tomasz Czaplicki.

     

    Podsumowując, Polacy są teraz najlepsi także w Europie. Tomasz Czaplicki pierwszy, Bartosz Czauderna drugi, Zofia Tuła trzecia. Tym startem Polscy freestyle’owcy po raz kolejny potwierdzili, że należą do światowej czołówki. Od pewnego czasu trzeba było się liczyć z polskimi kajakami na freestyle’owych falach i odwojach. Teraz trzeba się liczyć jeszcze bardziej.

     

    Wyniki K1 kobiet:  

    1. Anne Hubner (GER) 760 pkt.  
    2. Marlene Devilez (FRA) 700 pkt.  
    3. Zofia Tuła (POL) 623 pkt. (KKK Jelenia Góra) 
    4. Islay CROSBIE (GBR) 546 pkt. 
    5. Nina CSONKOVA (SVK) 530 pkt. 

    ……

    10. Agata Sobieraj Jakubiec (POL) 400 pkt. (KKK Kraków)

    …..

    16. Izabela Fidzińska (POL) 277 pkt. (KK Helix Skawina)

     

     Wyniki K1 mężczyzn:

    1. Tomasz Czaplicki (POL) 1356 pkt. (KKK Jelenia Góra)
    2. Bartosz Czauderna (POL) 1330 pkt. (KKK Kraków)
    3. Peter Csonka (SVK) 1263 pkt. 
    4. Sebastien Devred (FRA) 1231 pkt. 
    5. Joaquim Fontane Masó (ESP) 1143 pkt. 

    …..

    26. Michał Sobieraj Jakubiec (POL) 650 pkt. (KKK Kraków)

    …..

    30. Adam Olesiński (POL) 482 pkt. (WAKK Habazie Warszawa)

     

     

    BSK/TC

    Foto: Lane De Meulenaere/T.Jakubiec/B.Czauderna