Parakajakarze w São Domingos, "gdzie czas podobno się zatrzymał"

Opublikowano: 04 grudzień 2017

São Domingos, zanim odkryli go kajakarze był eksploatowany ze względu na metale szlachetne jeszcze za czasów rzymskich. Po nich od XIX wieku ponownie bogactwa tego miejsca odkryli górnicy z Anglii. W ciągu kilku lat angielska firma górnicza, Mason i Barry, zbudowała wioskę górniczą z malutkimi domkami dla swoich pracowników i kolejką do najbliższego portu rzecznego w Pomarão. Eksploatacja trwała do 1966 roku. Dzisiaj w São Domingos można zwiedzić między innymi muzeum chałup górniczych, kopalnię odkrywkową Mina de São Domingos głęboką na 420 metrów oraz port rzeczny w Pomarão.

Kadra polskich parakajakarzy w tym niezwykłym miejscu spędziła prawie 2 tygodnie na zgrupowaniu. Niestety nie wszyscy zawodnicy reprezentacji mogli w nim uczestniczyć z różnych powodów osobistych.

Na  obóz w São Domingos pojechali: Agnieszka Kopeć ze "Zrywu" Wolsztyn, Tomasz Moździerski z "OTK" Opole oraz Zbigniew Olizarowicz ze "STARTu" Poznań. Towarzyszyli im trenerzy: Paweł Łukaszewicz i Marek Szymankiewicz oraz koordynator z ramienia PZKaj. - Michał Starczewski. Oczywiście najważniejsze były treningi a że pogoda dopisała, to czasu nie tracili.

Na akwenie, na którym trenujemy, jest praktycznie bezwietrznie, temperatury w granicach 20 stopni sprzyjają realizowaniu planu treningowego. Zajęcia odbywają się na wodzie dwa razy dziennie. Do tego dodatkowy trening na siłowni sześć razy w tygodniu – mówi o tym jak wyglądał trening trener – Marek Szymankiewicz.

Na wodzie trenerzy zwracali baczną uwagę na technikę wiosłowania i temu elementowi poświęcili najwięcej czasu.

Treningi na wodzie odbywają się na ustawionym torze regatowym. Hotel jest zlokalizowany blisko wody i dostosowany dla osób niepełnosprawnych, przy jeziorze znajdują się bezpieczne podjazdy na pomosty, toalety i szatnia. Trzeba podkreślić, że obsługa hotelowa spełnia wszelkie oczekiwania, a kuchnia portugalska jest rewelacyjna. Jednym słowem warunki treningowe i socjalne są bardzo dobre – zachwala  Marek Szymankiewicz.

Parakajakarze trenowali indywidualnie. Trenerzy nagrywali treningi a następnie analizowali nagrania z zawodnikami i omawiali błędy. Na wodzie dominowała praca nad wytrzymałością.  Średnio pływali od 12 do 15km w jednej jednostce treningowej, co w ciągu 11 dni dało około 220 km. Do tego praca na siłowni i ćwiczenia gimnastyczno – rozciągające. Sporo tego. Jednak zawodnicy znaleźli też czas na chwilę relaksu.

Miejscowość São Domingos, w której mieszkamy, jest położona bardzo blisko granicy Hiszpanii. W dniu wolnym byliśmy na wycieczce w pięknej Sevilli, stolicy Andaluzji, gdzie podziwialiśmy najważniejsze zabytki tego miasta. Planujemy jeszcze wyjazd do miejscowości Mertola, położonej bardzo blisko São Domingos – opowiada Marek Szymankiewicz.

Co dalej? Nadchodzący okres jest zarezerwowany na pracę w klubach i na budowę bazy ogólnej przed okresem przygotowania specjalistycznego. W listopadzie 2017 większość zawodników kadry uczestniczyła w badaniach w IS - PIB. Podczas badań określono parametry wydolnościowe do prowadzenia treningu w nadchodzącym okresie. Są one również punktem wyjścia w kontroli przygotowań zawodników. Kolejne badania w IS-PIB planowane są na luty 2018 i pokażą jak została przepracowana zima oraz czy założenia trenerskie zostały spełnione.

Jak już wspomniałem wcześniej, zawodnicy będą pracowali indywidualnie ze swoimi trenerami w klubach, natomiast w drugiej połowie lutego planowane jest zgrupowanie klimatyczne kadry narodowej w celu rozpoczęcia przygotowania specjalistycznego przed nadchodzącym sezonem – mówi Michał Starczewski.

Po świetnym sezonie 2016, sezon 2017 parakajkarze skończyli bez medalu na najważniejszych imprezach (MŚ, ME). Zawodnicy z różnych powodów, później niż w poprzednim roku rozpoczęli przygotowania do sezonu. Nie ominęły ich również choroby, które uniemożliwiły pełne przygotowania do głównych startów, co miało przełożenie na wyniki sportowe. Nasi medaliści paraolimpijscy pokazali jednak, że należą do światowej czołówki osiągając w MŚ miejsca w finałach swoich konkurencji.

Cieszy, że pozostała grupa zawodników podnosi swój poziom sportowy osiągając miejsca w finałach konkurencji paraolimpijskich. Kolejną dobrą wiadomością jest pojawienie się nowych osób w gronie kadry parakajakarzy, którzy rokują na osiąganie dobrych wyników sportowych w przyszłości – powiedział na koniec koordynator kadry parakajakarzy Michał Starczewski.

BSK

Foto: uczestnicy zgrupowania

• « poprz.