Polski Związek Kajakowy

  • Borowska.jpg
  • tacen12.jpg
  • DSC_1832.jpg
  • Tula_Czaplicki.jpg
  • Paszek_Iskrzycka.jpg
  • belgrad3.jpg


KOMISJĘ KAJAKARSTWA DLA WSZYSTKICH WSPIERA: 


 

Nysa Kłodzka – dobry początek Pucharu Grand Prix

 

W dniach 1-4 maja 2014 odbyła się kolejna edycja Ogólnopolskiego Spływu Kajakowego „Nysa Kłodzka” im. Narcyza Bondyra, która to tradycyjnie otworzyła Puchar Grand Prix PZKaj. Równolegle na północy kraju odbył się Międzynarodowy Spływ Kajakowy Wdą, również rozpoczynający rywalizację Grand Prix. Dzięki czemu każdy mógł wybrać gdzie mu bliżej i długi majowy weekend aktywnie spędzić w doborowym towarzystwie, jednocześnie w duchu rywalizacji sportowej.

Tegoroczna edycja Nysy zgromadziła ponad 200 uczestników na wodzie! Organizatorzy jak co roku zadbali o mnogość atrakcji i tak oprócz, samego spływu i rywalizacji na wodzie, odbyły się liczne gry i zabawy na lądzie. Już pierwszego dnia w oczekiwaniu na rozstawienie samochodów, przed zejściem na wodę, chętni mogli wziąć udział w przeróżnych konkurencjach drużynowych i indywidualnych. Tego dnia można powiedzieć, że pogoda uczestników rozpieszczała, bezchmurne niebo, przyjemna temperatura, jedynym mankamentem był niski stan wody. Wieczorem został rozgrany mecz piłki nożnej kajakarzy z reprezentacją Barda, niestety z wynikiem 4:3 dla lokalnej ludności, ale nie wynik się liczy a dobra zabawa i doskonała atmosfera jaka towarzyszyła wydarzeniu.

Drugiego dnia pogoda niestety diametralnie się zmieniła, zrobiło się nieco chłodniej i było dość pochmurnie. Sporą część 18 kilometrowego odcinka z Kłodzka do Barda, wielu kajakarzy pokonało albo pieszo ciągnąc kajak albo przesuwając się do przodu na rękach, a to wszystko z powodu bardzo niskiego stanu wody w Nysie Kłodzkiej. Organizatorzy nie pamiętają, aż tak ogromnej suszy od początku organizacji spływu. Mimo to, według planu odbył się wyścig, a po dopłynięciu do Barda rozegrano slalom, który jak zawsze budzi wiele emocji, bo pozornie wydaje się prosty, ale tylko dla obserwatorów. Po udanych rywalizacjach na wodzie, chętni mogli się wybrać na wycieczkę do czeskiego browaru Opat, jednego z najstarszych w tym kraju. Produkcja w tym browarze jest niewielka i stosowane są tu metody tradycyjne, co stanowi nie lada atrakcję w świecie całkowicie skomputeryzowanych produkcji na ogromną skalę, które możemy obserwować w innych firmach o podobnym profilu. Na zakończenie dnia odbyły się tańce do białego rana pod ogromnym namiotem i mimo słoty na zewnątrz nikomu z bawiących się to nie przeszkadzało.

Ostatniego dnia oprócz pochmurnego nieba i chłodu dołączył jeszcze deszcz. Nie przeszkodziło to jednak wielu śmiałkom by zejść na wodę i spłynąć ostatni zaplanowany etap z Barda do Topoli. Może do tego zachęciła ich poranna zumba zaproponowana przez organizatora. Widok pełnego namiotu tańczących osób w różnym wieku, już gotowych na start, niejednokrotnie w kamizelkach asekuracyjnych, naprawdę cieszył oko i serce.

Gdy już wszyscy spłynęli i ogrzali się posiłkiem, uczestnikom spływu przybliżona została postać Narcyza Bondyra, patrona imprezy. Wieczorem zaś nastąpił przez wielu długo wypatrywany moment uroczystego zakończenia i dekoracji zwycięzców. Oprócz uhonorowania zwycięzców poszczególnych kategorii, wręczono też odznaki OT PZKaj dla dorosłych i Kajtki dla dzieci, które dzielnie płynęły ze swymi rodzicami nie zważając na pogodę. Wszystkim serdecznie gratulujemy!

Wyniki konkurencji Grand Prix znajdują się w zakładce Grand Prix. Warto zwrócić uwagę, że wśród ścigających się znaleźli się byli zawodnicy kajakarstwa klasycznego, co świadczy tylko o tym, że tego typu imprezy naprawdę łączą i są absolutnie dla wszystkich.

Po uroczystym zakończeniu jak zwykle odbyła się przemiła integracja, którą mocno wsparł tu instrumentalnie i wokalnie łódzki klub Albatros.

W dniu pożegnań pogoda była bardzo życzliwa, dzięki czemu pozwoliła zwinąć suche namioty. Ze smutkiem, że już koniec, ale równocześnie naładowani pozytywną energią wszyscy wrócili do swoich domów.Impreza organizowana była przez wrocławski klub Ptasi Uskok, komandorem był, jak od lat, Andrzej Piasecki, o którym można powiedzieć, że jest sercem tej imprezy. W wydarzenie mocno zaangażowana jest cała lokalna społeczność. Na każdym etapie spływu pojawiali się przedstawiciele władz terytorialnych, łącznie z wicemarszałkiem województwa dolnośląskiego, zaś sam burmistrz miasta Bardo czynnie uczestniczył w całości spływu.

Organizatorom możemy pogratulować kolejnej udanej imprezy, a wszystkich zaprosić do spotkania za rok.

 

  • 01
  • 02
  • 03
  • 04
  • 05
  • 06
  • 07
  • 08
  • 09
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15

 

Partnerzy


 

Oficjalny dostawca medali
dla PZKaj

Programy kajakowe

Program edukacji kajakowej dla dzieci
www.akademiakajakowa.pl
 


 
Uwaga kluby kajakowe!
Program wsparcia dla klubów

 Najczęściej zadawane pytania

 


 

Obowiązkowy program dla stypendystów
„Selfie z Gwiazdą Sportu”

 


Rada ds. Kompetencji Sektora Sportowego

Komunikat

 

Kto nas odwiedza

Odwiedza nas 6 gości oraz 0 użytkowników.