Wspomnienie o Antonim Kurczu

Opublikowano: 10 lipiec 2017
  • Kurcz_Antoni
  • Antoni Kurcz (1937-2008) - Należał do wybitnych postaci polskiego i światowego sportu kajakarstwa górskiego.

    Jako zawodnik narciarstwa klasycznego był wychowankiem Terenowego Koła Sportowego „Start „ Nowy Sącz (1953 -1960), zawodnikiem „Startu” Zakopane (skoki) oraz wieloletnim szkoleniowcem w zakresie kajakarstwa górskiego, szkoląc skutecznie kadrę polskich (1968 -1975) i austriackich „górali” (1976–1989), czynił to bez mała przez okres 30 lat. W okresie lat dziewięćdziesiątych XX wieku zaangażowany w niezbyt udany projekt, akcję tworzenia tzw. Centrum Szkolenia Kajakarstwa Górskiego „Sydney 2000” w Nowym Sączu - stowarzyszenie, które miało być przeciwwagą dla centralnego szkolenia kadry kajakarzy slalomistów PZKaj. Jego drugą wielką pasją obok ukochanych gór i górskiego kajakarstwa, było narciarstwo klasyczne, którego uprawianie przerwała ciężka kontuzja na skoczni. „Tolek” był absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, gdzie w połowie lat sześćdziesiątych opuścił uczelnię z dyplomem i rzetelną wiedzą trenera, która mu towarzyszyła przez całe dorosłe życie.

    Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł w Krynicy 7 listopada 2008 roku w wieku 71 lat.

     

     

    Urodził się 13 czerwca 1937 roku w Nowym Sączu w dzielnicy Gorzków. Ojciec grał w orkiestrze kolejowej, a matka tradycyjnie prowadziła gospodarstwo domowe. Od wczesnych lat szkolnych Tolek przejawiał zainteresowanie sportem, będąc pod wpływem znanego sądeckiego narciarza, lekkoatlety, działacza sportowego i wielkiego patrioty Romana Stramki – kuriera beskidzkiego okresu okupacji hitlerowskiej.

    Po ukończeniu szkoły podstawowej, naukę kontynuował w nowosądeckim Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Długosza, gdzie zdał maturę. W okresie szkolnym lat 50-tych, uprawiał wiele dyscyplin sportowych: grał w siatkówkę, piłkę nożną w Sandecji, biegał i skakał na nartach, pływał na kajakach klasycznych oraz górskich w miejscowym Starcie (1954-1960), którego był wychowankiem. Był także wielokrotnym medalistą Centralnych Narciarskich Mistrzostw Polski ZS Start w narciarstwie klasycznym (dwuboista), podobnie w kajakarstwie klasycznym odnosił Tolek znaczące sukcesy na Centralnych Kajakowych Mistrzostwach Polski SZ Start. Służbę wojskową odbywał, jako ochotnik w Zamościu po odbyciu, której podjął studia w warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego na wydziale WF - kierunek trenerski i rehabilitacji ruchowej, które ukończył w 1965 roku, z tytułem mgr wf oraz stopniem trenera II klasy w zakresie narciarstwa.

     

    *

    Po likwidacji startowskiej sekcji narciarskiej w Nowym Sączu (1960), reprezentował barwy Startu Zakopane. Jako członek kadry narodowej w narciarstwie klasycznym (kombinacja norweska) został powołany do drużyny narodowej na Mistrzostwa Świata FIS w Zakopanem (1962). Będąc zawodnikiem rezerwowym, w tych światowych rywalizacjach ostatecznie nie wystartował. A ciężka kontuzja odniesiona na skoczni, uniemożliwiła mu dalsze uprawianie ukochanych skoków, do których często wracał pamięcią, i nie tylko, podczas zgrupowań zimowych z kajakarzami – organizując w ramach treningu obok biegów narciarskich - skoki, wzbogacając tym samym środki treningowe stosowane chętnie przez slalomistów.

    Po ukończeniu studiów w 1965 roku, podjął pracę w PZK w Warszawie (szef wyszkolenia związku), skąd wyjechał do Szwecji, gdzie przebywał przez jakiś czas. Po przyjeździe ze Skandynawii w 1967 roku, powrócił do rodzinnego Nowego Sącza, gdzie w roku 1968 wspólnie z trenerem Władysławem Olchową z nowosądeckiego Gorzkowa, reaktywowali sekcję kajakową przy CWKS Dunajec (1950 - 1955).

     

    *

    Rok 1969 dla polskiego i światowego kajakarstwa górskiego, był rokiem przełomowym. Wieloletnia praca szkoleniowa Wojciecha Piecyka ze Szczawnicy na stanowisku opiekuna kadry narodowej, dobiegła końca. Nowym trenerem kadry górali został 32 letni Antoni Kurcz, który rozpoczynał szkolenie od przygotowania polskiej reprezentacji kajakarzy górskich do Mistrzostw Świata w Bourg S. Maurice 69. Polska ekipa górali wyjechała na te światowe rywalizacje do Francji bez trenera Kurcza, który nie otrzymał zgody biura paszportowegona ten sportowy wyjazd (SB).

     

    *

    Mimo wielu trudności, przeszkód i niedogodności w działaniu, popularność kajakarstwa górskiego w naszym kraju nieustannie rosła. Coraz bardziej umacniała się też pozycja slalomu kajakowego w Europie i świecie, spowodowana pomyślną decyzją MKOl podjętą jesienią 1969 roku - na 68 Sesji MKOl w Warszawie, o włączeniu slalomu kajakowego do programu Igrzysk Olimpijskich Monachium 1972 r.

    Kadrę polskich slalomistów powierzono młodemu wówczas trenerowi Antoniemu Kurczowi - wychowankowi nowosądeckiego Startu, absolwentowi AWF w Warszawie, przed którym postawiono bardzo trudne zadanie zbudowania w krótkim czasie mocnej ekipy górali, na skuteczny start olimpijski w 1972 roku.

     

    *

    Decyzja MKOl o włączeniu slalomu do Igrzysk, spowodowała olbrzymią mobilizację w światowym kajakarstwie górskim. Nie inaczej było w naszym kraju, gdzie jesienią 1970 roku (z inicjatywy Tolka i poparciu władz PZK z sekretarzem generalny Edwardem Serednickim na czele) przy WCKS Dunajec w Nowym Sączu, został utworzony Ośrodek Szkolenia Olimpijskiego Kajakarzy Górskich, którym kierował Stanisław Kurzeja, szkoleniowcem OSOKG był Kazimierz Kuropeska - asystent trenera kadry Antoniego Kurcza (1970 -1975). Opiekę medyczną nad młodymi slalomistami sprawował Witold Kądziołka (wszyscy trzej Sądeczanie).

     

    *

    Kadra narodowa została odmłodzona, a z utworzonej 24 osobowej szerokiej kadry olimpijskiej (1970), trener Antoni Kurcz wyselekcjonował dziesiątkę, która tak wspaniale spisała się na torze w Augsburgu podczas Igrzysk w Monachium 1972 r.

    Historyczny start kajakarzy slalomistów na olimpijskim torze w Augsburgu podczas Igrzysk 1972 roku, poprzedziły światowe rywalizacje w slalomie i zjeździe, we włoskim kurorcie Merano (1971), a wyniki tam uzyskane (Frączek-Seruga C-2M X m, Gawroński K-1M –VIII m, Ryszard Maciaś XIII m) były zwiastunem rychłych sukcesów górali na światowych arenach – trasach slalomu i zjazdu.

     

    *

    Od momentu objęcia kadry kajakarzy górskich do startu olimpijskiego w Augsburgu 1972, upłynęły zaledwie 3 lata. Przez ten okres potrafił wpoić swoim podopiecznym podstawowe nawyki jak: punktualność, systematyczność, rzetelność i wytrwałość, zarówno w pracy treningowej i nauce, w oparciu o zasady, które z żelazną konsekwencja egzekwował, dbając przy tym nie tylko o wynik sportowy, ale i wychowanie, kształtowanie charakterów młodych ludzi oddanych ulubionej dyscyplinie. Każdy z nich coś w życiu osiągnął, nie tylko w sporcie, ale i poza nim.

     

    *

    Z dziesiątki wybrańców trenera Kurcza, walczących o laur olimpijski na torze w Augsburgu, dziewięcioro wywodziło się z nowosądeckiego Startu i Dunajca: Kunegunda Godawska (K-1W V m), Jerzy Stanuch (XIV m) Jerzy Jeż - Wojciech Kudlik (C-2 XIII m), Wojciech Gawroński ( K-1M XXIII m) Jan Frączek i Ryszard Seruga (C-2 V m), Maciej Rychta i Zbigniew Leśniak (C-2 XIX m) oraz góralka z Pienin Maria Ćwiertniewicz (K-1 IV m).

    Sukcesy międzynarodowe slalomistów pod wodzą Antoniego Kurcza, w tym udany start olimpijski, były motywacją do dalszej wytężonej pracy treningowej. Wielkiego zapału i zaangażowania górali oraz ich trenera, nie zahamowała nawet decyzja MKOl o skreśleniu z programu Igrzysk slalomu kajakowego, podjęta na 74 Sesji w Warnie 1973 roku.

     

    *

    Mimo tej niekorzystnej decyzji władz MKOl, po monachijskich Igrzyskach kontynuacją Centralnego Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego stał się powołany w 1973 roku Ośrodek Szkolenia Kajakarstwa Górskiego w Nowym Sączu, działający, przy miejscowym SKS Start. Niemały wpływ na takie stanowisko miały uzyskane wyniki medalowe (0-2-1=3) podczas MŚ w Muotta Thall 73 - SUI), a późniejsze sukcesy slalomistów podczas kolejnych światowych rywalizacji, których apogeum przypadło na MŚ w Skopje (1975) i zdobyte tam 4 medale (1-2-1), potwierdziły trafność podjętej decyzji i przyjętego kierunku rozwoju kajakarstwa górskiego - atrakcyjnej i widowiskowej dyscypliny (inicjatorami byli Edward Serednicki i Antoni Kurcz).

     

    *

    W roku poolimpijskim 1973 wychowankowie Antoniego Kurcza wielokrotnie potwierdzali znakomitą formę w rywalizacji z najlepszymi góralami Europy i świata, sięgając po medale na imprezach głównych sezonu (MŚ, PE i PŚ), a medalowe osiągnięcia w Muotta Thall: Marii Ćwiertniewicz (K-1W II), Wojciecha Gawrońskiego (K-1M III) oraz zespołu K-1x3M (J. Stanuch, St. Majerczak, W. Gawroński), były tego dowodem. W udanych światowych rywalizacjach górali w Szwajcarii, brali udział także: Katarzyna Bernady, (-), Małgorzata Sekuła (K-1W X m) Marek Maślanka ( C-1 X m), Jerzy Jeż-Wojciech Kudlik (C-2 IV m), Jan Frączek-Ryszard Seruga (C-2 V m), para Pienin Szczawnica: Zbigniew Majerczak-Andrzej Węglarz (C-2) oraz Kazimierz Kuropeska (asystent trenera).

    Również na europejskich arenach kajakowego sezonu 1974, o podopiecznych  sądeckiego trenera było głośno. Na 3. miejscach zakończyli swe rywalizacje w Pucharze Europy: Marek Maślanka w kanadyjkowej konkurencji zjazdu (C-1M) oraz para kanadyjkowa Wojciech Kudlik - Jerzy Jeż, w slalomie kajakowym (C-2M), co było kolejnym sukcesem młodych polskich kajakarzy górskich.

     

    *

    W roku 1975, kajakarze slalomiści podczas kolejnych światowych rywalizacji w Skopje, czterokrotnie stawali na podium dla zwycięzców, w tym na najwyższym stopniu Maria Ćwiertniewicz, wychowanka Bronisława Warusia – z tytułem mistrzyni świata. Wicemistrzami świata zostali: najlepsza osada C-2 lat 70-tych Sądeczanie: Jeż – Kudlik oraz ponownie męski zespół kajaków jedynek (Gawroński, Majerczak, Stanuch), trójka, która obroniła tytuł wicemistrzów świata wywalczony w Szwajcarii (1973). Zespół kanadyjkowych dwójek C-2x3 wywalczył medal brązowy - był to pierwszy historyczny medal mistrzostw świata wywalczony w zespole C-2x3 przez naszych kanadyjkarzy.

     

    *

    W październiku 1974 roku Antoni Kurcz zawarł związek małżeński z Krystyną Reichert, a w sierpniu 1975 roku przyszedł na świat jedyny syn Jakub.

     

    *

    Rok 1975 był przełomową datą w rodzinnym i sportowym życiorysie niespełna 40-letniego wówczas szkoleniowca. Sukcesy jego podopiecznych w Skopje przeszły najśmielsze oczekiwania środowiska kajakowego w kraju i poza nim. Stąd też zrodziła się propozycja objęcia kadry austriackiej kajakarzy przez polskiego trenera. Oferta była kusząca, a Tolek z niej skorzystał, podpisując kontrakt z austriackim związkiem (1976 – 1989).

     

    *

    Po licznych sukcesach z polską reprezentacja, efekty szkoleniowe polskiego trenera w Austrii były błyskawiczne, bo już w dwa lata po sukcesach w Macedonii, polski trener odniósł medalowy sukces  z Austriakami na MŚ w Spitall 1977.

     

    *

    Z końcem lat 80-tych, po powrocie z Austrii, osiadł na stałe w swym nowo wybudowanym domu na Słotwinach w Krynicy, z którego był bardzo dumny.

    Z opinii ludzi współpracujących z nim jednoznacznie wynika, że był konsekwentny, bezkompromisowy, wymagający, w tym od samego siebie. Miał jednak w tej surowości swój cel. Postanowił z podopiecznych – wychowanków uczynić mistrzów, przygotowując ich równocześnie do dorosłego życia, i tak: Jan Frączek (1979 -1983), Władysław Olchawa (1983-1987), Wojtek Gawroński (1989-1992), Kazimierz Kuropeska (1993-1996) (2005-2008), jako szkoleniowcy przewodzili polskiej reprezentacji górali. Ryszard Seruga – przedsiębiorca, był sternikiem PZK (2005-2008), a Wojciech Kudlik dyrektorem jednego z departamentów w MSiT, od 2017 roku pełniący funkcję Dyrektora Sportowego w PZKaj.

     

    *

    W 1995 roku Kurcz zaangażował się w kontrowersyjną akcję Centrum Szkolenia Kajakarstwa Górskiego Sydney 2000, które miało być przeciw wagą centralnego szkolenia dla kadry PZK.

     

    *

    Mimo higienicznego trybu życia Tolek podupadł na zdrowiu, nerki odmówiły posłuszeństwa. Bolesne dializy, nadciśnienie tętnicze, źle rokowały na dalsze życie. Wreszcie w 2007 roku doczekał się dawcy i pomyślnie przeszedł operację nerek (przeszczep). Po odzyskaniu fizycznej i psychicznej równowagi, uległ sugestii lekarzy, że nie zaszkodzi wszczepienie bajpasów, choć zabieg nie był koniecznością chwili, Tolek się zdecydował. Próby odremontowania serca podjęli się wybitni lekarze z Kliniki Kardiochirurgii w Katowicach, lecz ósmy dzień po zabiegu okazał się tragicznym. Po przewiezieniu do szpitala krynickiego stracił przytomność i przez 3 tygodnie jej nie odzyskał.

    Zmarł 7 listopada 2008 Roku.

     

    Decyzją władz PZKaj. Mistrzostwa Polski w Kajakowym Slalomie imienia Antoniego Kurcza odbywać się będą w jego 90 rocznicę urodzin.

     

    Materiał opracował: Kazimierz Kuropeska