|
Juniorzy wrócili z Sabaudii gdzie przez trzy tygodnie pracowali nad poprawą techniki wiosłowania. Zdaniem Roberta Włodarczyka, trenera koordynatora kadry, cel zrealizowali z nawiązką.
Wzorowy klimat
- Pracowaliśmy w doskonałych warunkach. Mieliśmy świetną, słoneczną pogodę. Było w zasadzie bezwietrznie i większość zadań realizowaliśmy na tafli. W stosunku do poprzednich pobytów zmieniliśmy hotel na obiekt sprawdzony wcześniej przez Tomka Kryka . To był strzał w dziesiątkę. Świetne jedzenie, siłownia na miejscu, do tego trenażery do treningu kajakowego. Pojechaliśmy dużą grupą, bo samych zawodników było dwudziestu. Kajakarzami zajmowałem się ja, a kanadyjkarzami i dwiema kajakarkami trener Rybakowski. Pozostała grupa dziewcząt została w Polsce i trenowała w tym czasie w Brennej z trenerem Zbyszkiem Kowalczukiem. Była też z nami fizjoterapeutka Monika Teodorowicz prowadząca ćwiczenia priopriocepcji.
Technika i nie tylko
- Na zajęciach dużo pływaliśmy. Poza kajakiem trenowaliśmy z ciężarami – do połowy zgrupowania wytrzymałość, później zadania na obciążeniach submaksymalnych. Robiliśmy też dużo ćwiczeń stabilizacyjnych w podporze. Zwykle wykorzystywaliśmy do tego pomost nad morzem. Poza tym biegaliśmy i zaliczyliśmy dwa długie marszobiegi w terenie. W trakcie obozu zrobiliśmy też sprawdziany. Na wodzie grupa jechała dwa razy dwa kilometry z dziesięciominutową przerwą, a na siłowni miała wyciskanie i dociąganie maks oraz na liczbę powtórzeń przy ciężarze submaksymalnym. Po powrocie do kraju zawodnicy trenują w klubach i szkołach. Kolejne zgrupowanie centralne mamy w połowie stycznia. Jedziemy do Szczyrku pobiegać na nartach. (TP)
Program edukacji kajakowej dla dzieci
www.akademiakajakowa.pl
Uwaga kluby kajakowe!
„Program wsparcia dla klubów”
Obowiązkowy program dla stypendystów
„Selfie z Gwiazdą Sportu”
Rada ds. Kompetencji Sektora Sportowego
Komunikat
Odwiedza nas 220 gości oraz 0 użytkowników.