Becia w Alei Gwiazd

Opublikowano: 10 październik 2016

Tak to prawda. Choć na razie nie w tej hollywoodzkiej, ale bydgoskiej.

Bo jest w Bydgoszczy takie miejsce, które nazywa się ulica Długa. Jest na tyle długa, że wymyślono, aby właśnie tam swoje podpisy na chodniku składały wybitne postaci, które zasłużyły się w historii miasta. Teraz przyszedł czas na Beatę Mikołajczyk, kajakarkę.

Do tej pory znalazły się tam 32 podpisy osób, z których miasto nad Brdą jest szczególnie dumne. Sportowcy to: Zbigniew Boniek, Tomasz Gollob, Robert Sycz, Michał Winiarski i Irena Szewińska. Beata Mikołajczyk jest drugą kobietą w tym gronie i pierwszą kajakarką.

Dla mnie to wielka radość i szczęście. Powoli do mnie dociera, że trzy medale na trzech Igrzyskach z rzędu to coś wielkiego. Zrobiło to jak dotąd 5 sportowców, włącznie ze mną. Takie odsłonięcie swojego nazwiska w Alei pomaga uwierzyć w to, co zrobiłam. Ludzie o medalach pamiętają albo i nie, a autograf jest wpisany w miasto Bydgoszcz już niejako na stałe, no chyba, że przyjdzie komuś do głowy, aby całkowicie zmienić nawierzchnię. Ludzie często chodzą ulicą Długą, ona przecież jest blisko Starego Rynku. Spacerujący mogą zobaczyć jak wygląda mój podpis. Mogą również dowiedzieć się, że podpis należy do kajakarki – powiedziała nam Becia po uroczystości odsłonięcia jej podpisu.

Sama Becia jeszcze jako młoda kajakarka długo chodziła po Długiej, choć nie zawsze była to droga krótsza.

Często chodziłam tą ulicą z treningu do domu. Była to droga dłuższa, ale gdy wracałam sama była to droga bezpieczniejsza. Gdy odprowadzali mnie koledzy z klasy mogłam chodzić drogą krótszą do domu. Często też wracałam do domu obok PZU gdzie pracowała wówczas mama i razem spacerowałyśmy przez Stary Rynek ulicą Długą, prosto na Szwederowo – tyle z historii.

Teraźniejszość była już mocno różowa. Bo odsłonięcie podpisu na Długiej ma swoja oprawę.

Samo odsłonięcie autografu to wielka feta w mieście do świętowania, której dołączył się mój macierzysty klub UKS Kopernik Bydgoszcz. Przeszłam pod szpalerem z wioseł, który zrobili moi koledzy i koleżanki z klubu. Otrzymałam też od nich prezenty w postaci ilustrowanej książki z moimi zdjęciami, piękny wiersz oprawiony w ramę i kwiaty. Rodzice byli ze mną podczas odsłonięcia, na pewno są ze mnie dumni i cieszą się, że nazwisko naszej rodziny znalazło się w takim miejscu… – tyle wzruszona Beata Mikołajczyk.

Wyboru tradycyjnie dokonała Kapituła Alei Bydgoskich Autografów, w której przewodniczy prezydent Rafał Bruski. I jeśli ktoś myślał, że w tym roku było to łatwe, to nie było.

W tajnych wyborach kapituła zdecydowała, że w tym roku dwie osoby, jakże zacne dla naszego miasta, dołączyły do tego wyjątkowego grona – mówił prezydent Bydgoszczy.

Co ciekawe, oboje laureatów łączy jedno osiedle, Szwederowo. Dzielą natomiast profesje, w których działają. Beata Mikołajczyk należy do elitarnego grona polskich sportowców, którzy zdobyli medale olimpijskie na trzech olimpiadach z rzędu. Z kolei Michał Kubiak, to ceniony artysta rzeźbiarz. Jego dzieła spotykamy nie tylko w Bydgoszczy – dodał prezydent Bruski.

Te, które spotkać można w Bydgoszczy, to między innymi wszystkie autografy na Długiej. W tym ten ostatni, wkomponowany w płycie z brązu z podpisem Beaty Mikołajczyk, kajakarki z Bydgoszczy. Gratulacje.

Beata Sokołowska - Kulesza

fot. Robert Sawicki

• « poprz.
• nast. »