Polski Związek Kajakowy

  • Tula_Czaplicki.jpg
  • belgrad3.jpg
  • tacen12.jpg
  • DSC_1832.jpg
  • Paszek_Iskrzycka.jpg
  • Borowska.jpg

Slalom w Emiratach

Od stycznia reprezentacja trenuje w Al Ain w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. O specyfice zajęć, warunkach i pracy szkoleniowej opowiada Jarosław Miczek, trener koordynator kadry slalomu.

 

Trening z najlepszymi

- Wybraliśmy Emiraty, bo to świetna baza o tej porze roku. Trenuje tu światowa czołówka m.in. Martikan, Molmenti, Kauzer, Hradilek i bracia Hochschornerzy. Muszę przyznać, że wcześniej nigdy nie widziałem w jednym miejscu tylu świetnych zawodników w tym okresie. Trenujemy w systemie dwóch jednostek na wodzie dziennie. Tor ma bardzo duże obłożenie, także musimy dopasowywać się do harmonogramu, który zmienia się w zasadzie każdego dnia. Trenuje się tu w grupach. Do południa zajęcia ma sześć zespołów, popołudniu kolejnych sześć. Poza wiosłowaniem robimy jeszcze uzupełnienie na siłowni i biegach. Biegamy również  po górach.

 

Kadra i szkoleniowcy

- Obecnie zawodnicy reprezentacji to w pierwszej kolejności medaliści i finaliści imprez mistrzowskich z ubiegłego roku. W tej grupie mamy też czołówkę młodzieżową czyli najlepszego kajakarza,  kajakarkę i kanadyjkarkę  z U23. Z grupą pracuje trzech szkoleniowców (Henryk Polaczyk, Bogusław Popiela i Paweł Sarna), którzy bezpośrednio zajmują się min. dwiema osadami. Moje  zadanie to opracowywanie programów zgrupowania, sprawy organizacyjne i koordynacja procesu szkolenia.

 

Dobre warunki

- Zaplecze mamy świetne. Mieszkamy w czteroosobowych domkach w których są dwie sypialnie, dwie łazienki, kuchnia i pokój dzienny. Jedynym mankamentem są odległości. Na tor mamy około dwóch kilometrów i takie chodzenie dwa razy dziennie staje się odrobinę uciążliwe. Żeby uniknąć tracenia czasu wybraliśmy zdecydowanie lepsze rozwiązanie i zdecydowaliśmy, że tylko obiad jemy w stołówce, a śniadania i kolacje robimy sami na miejscu. Poza tym mamy świetne warunki pogodowe jak na tę porę roku. W dzień jest ciepło, a rano i wieczorem nieco chłodniej.

 

Forma medalisty

- Mateusz Polaczyk pracuje w tej chwili pod okiem swojego brata Henryka, a jego sparingpartnerem jest drugi brat Rafał. Ta współpraca wszystkim wychodzi na dobre i przynosi pożądane efekty. W tej chwili poza zajęciami na torze cała trójka mocno skupia się na ćwiczeniach na siłowni. Mateusz dopiero się rozkręca, ale już jest w niezłej dyspozycji.  W tej chwili wytrzymuje wszystkie obciążenia i mamy nadzieję, że unikniemy przygód z kontuzjami jakie miały miejsce w poprzednim sezonie.

 

Dalsze plany

- Do Polski wracamy 18 marca. Przez kilka dni odpoczywamy w domach, a później czekają nas badania wydolnościowe w Instytucie Sportu w Warszawie. Po nich seniorzy wyjadą do Wiednia na rekonesans nowego toru gdzie na przełomie maja i czerwca wystartują w mistrzostwach Europy. W Wiedniu spędzimy z krótkimi przerwami prawie trzy tygodnie kwietnia. W tym czasie młodzieżowcy i juniorzy będą rywalizować w Sydney w Mistrzostwach Świata U23. (TP)

 

  • Slalom_w_Emiratach_1
  • Slalom_w_Emiratach_2
  • Slalom_w_Emiratach_3
  • Slalom_w_Emiratach_4
  • Slalom_w_Emiratach_5
  • Slalom_w_Emiratach_6
  • Slalom_w_Emiratach_7
  • Slalom_w_Emiratach_8
  • Slalom_w_Emiratach_9

Partnerzy


 

Oficjalny dostawca medali
dla PZKaj

Programy kajakowe

Program edukacji kajakowej dla dzieci
www.akademiakajakowa.pl
 


 
Uwaga kluby kajakowe!
Program wsparcia dla klubów

 Najczęściej zadawane pytania

 


 

Obowiązkowy program dla stypendystów
„Selfie z Gwiazdą Sportu”

 


Rada ds. Kompetencji Sektora Sportowego

Komunikat

 

Kto nas odwiedza

Odwiedza nas 151 gości oraz 0 użytkowników.