Zmęczeni, ale szczęśliwi

Opublikowano: 12 styczeń 2017

W roku olimpijskim najważniejsze jest to, co związane z igrzyskami i trudno się temu dziwić. Ale kajakarstwo, to też dyscypliny, których w programie igrzysk nie znajdziemy, a są nie tylko widowiskowe, ale też dają powody do dumy. Ich przegląd i dokonania w 2016 roku warto zacząć od freestyle’u.

Nasi kajakarze freestyle’owi zdołali już przyzwyczaić nas do dobrych wyników w imprezach międzynarodowych, ale sezon 2016 pod tym względem był jak do tej pory najlepszy. Trzon freestyle’owej ekipy stanowią: Tomasz Czaplicki, Zosia Tuła (oboje z KKK Jelenia Góra) i Bartosz Czauderna (KKK Kraków). Wszyscy w tym roku dawali powody do dumy, bo praktycznie z każdych zawodów wracali z tarczą.

Pierwszy sukces dla zawodnika z Polski przyszedł już na samym początku kalendarza startów. W maju Tomasz Czaplicki wywalczył srebrny medal na Mistrzostwach Europy w niemieckim Plattling. Bardzo dobrze zaprezentowała się wtedy Zofia Tuła, która po eliminacjach plasowała się na pozycji medalowej i jedynie pech pozbawił ją szansy o walkę o jej trzeci w karierze medal Mistrzostw Europy. Zosia ostatecznie zajęła 6. Miejsce, tak samo jak debiutująca w Mistrzostwach Europy juniorka Agata Sobieraj-Jakubiec. Drugi z naszych reprezentantów w kategorii mężczyzn, Bartosz Czauderna zajął 7. miejsce, nieznacznie plasując się poza finałem.

Po Mistrzostwach Europy nasi zawodnicy rzucili się w wir startów w wielu prestiżowych imprezach międzynarodowych. Zofia Tuła i Tomasz Czaplicki postawili na starty w zachodniej części kontynentu. Bartosz Czauderna pojechał na wschód. 

W silnie obsadzonym Makinito Contest, Zofia Tuła była druga, a Tomasz trzeci. Tydzień później w Natural Games zawodnicy KKK Jelenia Góra wystąpili w roli gwiazd festiwalu sportów outdorowych i ekstremalnych, który zgromadził ponad 60 000 widzów i uczestników. W tym samym czasie na wschodzie Bartosz Czauderna wywalczył w Rosji złoto podczas zawodów w Tivdia Freestyle, które są nieoficjalnymi Mistrzostwami Eurazji.

Jestem zadowolony z progresu w tym sezonie, niewiele zabrakło do finału Mistrzostw Europy, biorąc pod uwagę tylko dwa tygodnie na oswojenie się z nowym kajakiem, to bardzo zadowalający wynik. Wraz z mijającym sezonem było widać coraz lepsze czucie sprzętu, co się przekładało na coraz wyższe wyniki, kończąc wszystkie pozostałe starty na podium – tak ocenia swoje starty Bartosz.

Między startami w zawodach typowo freestyle'owych, zawodnicy wzięli udział w serii zawodów z cyklu Pucharu Europy w kajakarstwie ekstremalnym, na które składały się wyniki ze startów w imprezach takich, jak: Outdoor Mix Festival (Embrun, Francja), "King of the Alps" (Moss im Passert, Włochy) oraz w "Devils Race" w Czechach. 

W tym roku postanowiliśmy z Zosią nie ograniczać się jedynie do freestyle'u i wrócić do korzeni. Kajakarstwo ekstremalne zawsze nas kręciło i dzięki treningom w odwoju i na falach, przestawienie się na dłuższe kajaki i rywalizację w wyścigach nie było trudne. Podczas startów we Francji, Włoszech i w Czechach mogliśmy poczuć skok adrenaliny i nabrać nowych sił do realizacji przygotowań do najważniejszego startu sezonu, czyli do Pucharów Świata – mówi Tomasz Czaplicki. 

Zosia Tuła zajęła 3. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Europy w kajakarstwie ekstremalnym w konkurencji kobiet. Tomek zajął drugie miejsce w rozegranych podczas Outdoor Mix Festival zawodach we freestyle'u kajakowym, a w klasyfikacji generalnej Pucharu uplasował się w pierwszej dziesiątce.  

W sierpniu, w rozegranym w Austrii "Graz Rodeo", Polacy zdobyli medale w każdej kategorii. Wśród kobiet zwyciężyła Zofia Tuła. Drugi wśród mężczyzn był Bartosz Czauderna , a trzeci klubowy kolega Zosi – Tomasz Czaplicki.

Następną imprezą międzynarodową, w której wzięli udział nasi kajakarze freestyle'owi, był „Freestyle Fest" w Pradze. Przed rokiem w tej imprezie zwyciężyli: Zofia Tuła i Tomasz Czaplicki zyskując tym samym przydomek "złotej pary". W tym roku zawodnicy Karkonoskiego Klubu Kajakowego z Jeleniej Góry, powtórzyli swój sukces, zgarniając złota w kategorii kobiet i mężczyzn. Brąz wywalczył Bartosz Czauderna . 

W dwa tygodnie po „Freestyle Fest” w czeskiej Pradze, czołówka polskiego i europejskiego freestyle’u zawitała do Krakowa, gdzie rozegrano Mistrzostwa Polski we freestyle’u kajakowym. Zawody miały międzynarodowy charakter, gdyż wzięli w nich udział również zawodnicy z Czech, Słowacji i Austrii. Zofia Tuła okazała się „mało gościnna”, bo zwyciężyła przed Niną Csonka (SVK) i Agatą Sobieraj-Jakubiec i tym samym wrocławianka pływająca w barwach KKK Jelenia Góra, obroniła tytuł Mistrzyni Polski. Wśród mężczyzn zwyciężył Tomasz Czaplicki, przed Bartoszem Czauderną i Peterem Csonka (SVK).

Tuż po Mistrzostwach Polski Zofia Tuła i Tomasz Czaplicki wylecieli do Argentyny, by przygotować się i wystartować w zawodach Pucharu Świata w San Juan. Zawody rozegrano w średniej wielkości odwoju na rzece Rio San Juan. „Złota para” postawiła sobie za cel –zwycięstwo. W silnie obsadzonych zawodach, w których wzięli udział kajakarze z 14 państw, Zofia Tuła zajęła dwukrotnie drugie miejsce w obu edycjach, co dało jej srebro w klasyfikacji generalnej, ustępując pola jedynie triumfatorce Pucharu Świata 2014 i obecnej wicemistrzyni Świata Hitomi Takaku (JPN). Wśród mężczyzn w obu edycjach zwyciężył Tomasz Czaplicki i dzięki jego przejazdom finałowym po raz pierwszy w historii startów Polaków na wielkiej imprezie międzynarodowej, zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.

Jestem niezwykle szczęśliwy. Udało mi się spełnić jedno z moich marzeń. Wygrałem Puchar Świata i stojąc na podium usłyszałem Mazurka Dąbrowskiego. To było właśnie to, na co tyle pracowałem i w co wierzyłem przez te wszystkie lata treningów i wyrzeczeń. Trudno jest mi opisać, jaką radość poczułem wchodząc na pierwszy stopień podium Pucharu Świata, dwa razy w ciągu jednego tygodnia – tak ze swojego sukcesu cieszył się Tomasz Czaplicki.

Podczas startów w San Juan Zosia i Tomek wyśrubowali swoje rekordy życiowe do wartości 740 pkt. – Zosia i 1476 pkt. – Tomek. Mistrzyni Polski tym samym ponad dwukrotnie przebiła wyniki kwalifikujący do kadry narodowej, a Tomek uzyskał jeden z najwyższych wyników w historii Pucharu Świata.  

Dobiegający końca rok 2016 był pełen sukcesów i pokazał, jaki potencjał drzemie w polskich zawodnikach. Potrzeba jedynie wsparcia finansowego i sprzętowego, aby w roku 2017 nasi kajakarze sięgnęli po medale Mistrzostw Świata. Najważniejsza  impreza freestyle’u kajakowego odbędzie się w San Juan, gdzie Zofia Tuła i Tomasz Czaplicki osiągnęli swoje najlepsze wyniki.  

Jeśli uda nam się rozwiązać kwestię finansowania startów i przygotowań naszych najlepszych zawodników, to możemy się spodziewać nawet 3 medali na Mistrzostwach Świata w 2017 roku – z optymizmem patrzy w przyszłość trener koordynator Krzysztof Czaplicki.

Należy pamiętać, że wyniki Zofii Tuły, Tomasza Czaplickiego i Bartosza Czauderny nie biorą się znikąd. Każde miejsce na pudle okupione jest ich ogromną pracą i chęcią do treningu. Oby w kolejnych latach te chęci pozostały na tym samym poziomie a jeszcze lepiej, jeśli wejdą na wyższy. Po tym roku mogą być zmęczeni, ale też szczęśliwi.

Krzysztof Czaplicki, Beata Sokołowska – Kulesza

• « poprz.
• nast. »