Polski Związek Kajakowy

  • belgrad3.jpg
  • tacen12.jpg
  • Borowska.jpg
  • Tula_Czaplicki.jpg
  • Paszek_Iskrzycka.jpg
  • DSC_1832.jpg

Górale pokazali klasę. 5 medali slalomistów w ME Seniorów w Tacen.

  • tacen14
  • Górale piszą historię. Podczas Mistrzostw Europy w słoweńskim Tacen w K1 po złoto sięgnął Mateusz Polaczyk, srebro zdobył Dariusz Popiela, a w C2 bracia Filip i Andrzej Brzezińscy popłynęli też po srebro. Do tego srebro w drużynie wywalczyli kanadyjkarze w C2 i brąz również w drużynie, kajakarze.

    Sobota była polskim dniem w Tacen. Wszystko za sprawą kajakarzy. Nie od dziś wiadomo, że w K1 rządzi Europa, więc mistrzostwa Starego Kontynentu są zawsze mocno obsadzone. Tak było też w tym roku. Polacy do faworytów nie należeli, ale może to i dobrze, bo startowali z czystą głową, bez obciążeń. I przyniosło to efekt. Mateusz Polaczyk popłynął świetnie oba przejazdy. Błędów się nie ustrzegł. Ale nie ustrzegli się ich też rywale. Wspaniałe było to, że po piętach deptał mu Darek Popiela. Na nich obu naciskał jeszcze brązowy medalista olimpijski z Rio de Janeiro Czech Jiri Prskavec.  Ostatecznie na pierwszym stopniu podium stanął Mateusz, na drugim Darek, a Jiri Prskavec był trzeci.

    Fajnie, że tytuł ME w końcu został wywalczony przez biało-czarownych i to w pięknym stylu. Do mojej kolekcji brakowało indywidualnego medalu z ME tak, że złoto cieszy niesamowicie. Jeśli chodzi o przejazdy, to do każdego można by się doczepić i były drobne błędy. Na plus oceniam to, że z każdym przejazdem potrafiłem coś poprawić. Finałowy przejazd, pomimo słabego skoku, opanowałem i jechałem zgodnie z założeniami, bez gonienia na siłę, bo na tym torze, to często się nie sprawdza – mówi nowy Mistrz Europy.

    Czuję się świetnie, występ oceniam pozytywnie, koncentracja i atak w finale dały srebro, pokonany przez kolegę z reprezentacji tylko, cóż powiedzieć, to był polski dzień w królewskiej, najtrudniejszej konkurencji w slalomie. Mazurek dla nas obu – super chwila – tak z kolei po starcie mówił wicemistrz Europy Dariusz Popiela.

    Taki układ na podium nie zdarza się często. Jeśli już to tylko najlepszym, o czym pamięta i przypomina Bogusław Popiela – kierownik polskiej ekipy i ojciec Dariusza Popieli – Nigdy wcześniej nie mieliśmy nie tylko złotego, ale w ogóle żadnego medalu mistrzostw Europy w tej królewskiej konkurencji, a nasz kontynent rządzi w K1. Rzadko zdarzały się dublety. Po dwa medale zdobywali Francuzi, Niemcy, Czesi. Dziś my dołączyliśmy do tego ekskluzywnego grona, startując w bardzo silnej stawce, w której nie zabrakło żadnego liczącego się zawodnika. Poziom rywalizacji był niebywale wysoki – powiedział po zawodach PAP Bogusław Popiela.

    Filip i Andrzej Brzezińscy nie chcieli być gorsi od swoich kolegów i nie byli. Od początku walczyli w konkurencji kanadyjkowej dwójki i wywalczyli srebro. Na drodze do złota stanęli im Francuzi: Pierre Picco i Hugo Biso.  Ale to i tak świetny wynik „osady braci”, pływającej ze sobą od dawna.

    Tak naprawdę to stres i ranga zawodów zmotywowała nas do działania. W finale był spokój i od początku wszystko układało się po naszej myśli, robiliśmy wszystko według założeń i myślę, że pomimo drobnych błędów, przejazd był bardzo udany. Na mecie w pierwszym momencie nie byłem zadowolony, bo po spłynięciu byliśmy drudzy, ale gdy wszyscy ukończyli swoje przejazdy, wszystko było jasne. Cieszę się z naszego sukcesu i czuje się w sumie normalnie. Kolejny medal, tyle, że w seniorach – powiedział Andrzej Brzeziński.

    Powiedzmy sobie szczerze, po ubiegłorocznych igrzyskach, na których obsadzaliśmy wszystkie możliwe konkurencje, a medalu nie było chyba tylko najwięksi optymiści liczyli na taki dorobek medalowy górali już podczas pierwszego mocno obsadzonego europejskiego czempionatu. Tymczasem są medale i historyczny sukces. Pytanie, co się zmieniło? Pewną podpowiedź daje Bogusław Popiela, który powiedział, że – duży wkład w sukces Dariusza Popieli wnieśli profesorowie: Jerzy Żołądź - fizjolog oraz Jan Blecharz - psycholog, którzy w przeszłości współpracowali z Adamem Małyszem. Obaj profesorowie współpracują z Dariuszem prywatnie i indywidualnie. Wpływ na taki duży historyczny sukces miały przede wszystkim jasne zasady oraz kryteria szkolenia i kwalifikacji do Reprezentacji Polski, a także zgoda Prezesa PZKaj. Tadeusza Wróblewskiego, Zarządu oraz akceptacja Ministerstwa Sportu i Turystyki, nowego systemu organizacji szkolenia, który realizują slalomiści w tym sezonie, który został zaproponowany przeze mnie  jako wiceprezesa odpowiedzialnego za slalom.

    Sukces mężczyzn to jedno. Ja chciałabym również zwrócić uwagę na panie, a właściwie panią. Bo nawet, jeśli nie było „blachy”, to był dobry występ naszej młodzieży. Klaudia Zwolińska jako jedyna awansowała do finału K1 i to od razu po pierwszym przejeździe eliminacyjnym. Aktualna 18 letnia Mistrzyni Świata i Europy Juniorek pokazała, że te tytuły, to nie przypadek. W finale zabrakło trochę doświadczenia. Ostatecznie zajęła 10. pozycję. To tylko pokazuje, jaki ma potencjał. Walcz Klaudia, bo warto.

    Zresztą ta prośba nie dotyczy tylko Klaudii. Bo skoro zaczęło się sezon od wysokiego C, to warto podtrzymać passę. Dobrą passę.

    Beata Sokołowska – Kulesza

    • tacen1
    • tacen10
    • tacen11
    • tacen12
    • tacen13
    • tacen14
    • tacen15
    • tacen16
    • tacen17
    • tacen18
    • tacen19
    • tacen2
    • tacen20
    • tacen21
    • tacen22
    • tacen23
    • tacen24
    • tacen25
    • tacen26
    • tacen27
    • tacen28
    • tacen3
    • tacen4
    • tacen5
    • tacen6
    • tacen7
    • tacen8
    • tacen9

    Partnerzy


     

    Oficjalny dostawca medali
    dla PZKaj

    Programy kajakowe

    Program edukacji kajakowej dla dzieci
    www.akademiakajakowa.pl
     


     
    Uwaga kluby kajakowe!
    Program wsparcia dla klubów

     Najczęściej zadawane pytania

     


     

    Obowiązkowy program dla stypendystów
    „Selfie z Gwiazdą Sportu”

     


    Rada ds. Kompetencji Sektora Sportowego

    Komunikat

     

    Kto nas odwiedza

    Odwiedza nas 252 gości oraz 0 użytkowników.