Młodzi górale pokazali klasę

Opublikowano: 24 lipiec 2017

Złoto i brąz zdobyli młodzi slalomiści podczas Mistrzostw Świata Juniorów i U23 na Słowacji. Najcenniejszy krążek wypływał junior Kacper Sztuba w kanadyjkowej jedynce. Klaudia Zwolińska w kategorii młodzieżowej wywalczyła brąz.

Młodzi slalomiści rywalizowali w Bratysławie na bardzo trudnym i wymagającym torze. Startów w tej konfiguracji nie powstydziliby się seniorzy. Tymczasem z szybkim prądem i ciekawie ustawionymi bramkami musieli sobie radzić juniorzy i młodzieżowcy.

Duży spadek wody tworzy dużo fal i oczywiście silny prąd. To utrudniało pokonanie ciężkiej trasy, na jakiej przyszło się nam ścigać. Myślę, że taka ilość 50-tek, które "łapali" zawodnicy wynika głównie z bardzo odważnej i agresywnej jazdy na "styki", gdzie o medalu decydują setne sekundy. W finale już nikt nie kalkuluje, tylko daje z siebie wszystko – to najlepszy komentarz do tego jak wygląda tor, a tak to widział złoty Kacper Sztuba.

 Kacper nie od razu znalazł się w gronie faworytów.

Największe nadzieje wiązaliśmy z występem Kacpra. Doświadczony zawodnik, po swoim przejeździe zajmował wysokie 3. miejsce, lecz kontrowersyjna decyzja sędziego wideo o przyznaniu 50 pkt. karnych (bramkę, którą sędziowie odcinkowi ocenili, jako przejazd czysty), pozbawiła go prawa awansu z pierwszego przejazdu. Kacper musiał walczyć o półfinał w drugim przejeździe. Tam pokazał na co go stać i pewnie awansował do dalszej walki. Pewnie przebrnął przez kwalifikację, pokazując przynależność do czołówki światowej. W półfinale popełnił drobny błąd, lecz wystarczyło mu to na pewny awans do finału z 2. miejsca. W finale pokazał klasę, pokonał trasę bezbłędnie zdobywając złoty medal dla Polski i tytuł Mistrza Świata juniorów w C1 – powiedział po przejeździe Kacpra, trener Dariusz Wrzosek.

Taki rozwój sprawy tylko wyzwolił w naszym góralu sportową złość i w drugim przejeździe pokazał, że zasłużył na złoto.

Nie udało mi się zakwalifikować z pierwszego przejazdu, jednak w drugim pokazałem, na co mnie stać i wywalczyłem półfinał. Później czekałem do soboty, spokojnie trenując i w sobotę się zaczęło. Rano poczułem duży stres, który opuszczał mnie jednak, gdy byłem coraz bliżej startu. Pewną jazdą dostałem się do finału z drugiego miejsca. Presja przed finałem była ogromna.  Na starcie stali świetni zawodnicy, a jednak wygrałem o ponad sekundę. Jak tu nie być zadowolonym? – opisał swój start Kacper.

Zadowolona jest też Klaudia Zwolińska. Młoda góralka od pewnego czasu daje nam powody do radości i jeśli pojawia się na torach slalomowych, to rywalki muszą się z nią liczyć i liczą na to, że będzie miła słabszy dzień. W Bratysławie go nie miała. No może nieznacznie, bo ostatecznie została trzecią slalomistką spośród 50 koleżanek ze światowej czołówki U23.

Jestem bardzo zadowolona z indywidualnego występu, ponieważ nie za bardzo wierzyłam, że w tej starszej grupie wiekowej, ścigając się z zawodniczkami utytułowanymi, tak jak Jessica Fox, mogę powalczyć o te najwyższe lokaty. Zależało mi, żeby dostać się do finału i tam zbierać doświadczenie, a tu taka dla mnie miła niespodzianka. W Bratysławie jest świetny tor, jeden z moich ulubionych, zawsze mi się tu dobrze pływa. Po tych zawodach wiem, że wszystko jest w zasięgu, ale muszę jeszcze sporo popracować, tak że krótki odpoczynek i skupiam się już na kolejnych startach – opisała swój start Klaudia.

Miła niespodzianka. Klaudia nas zaskoczyła, tym bardziej, że w młodzieżówce jest mocna konkurencja. Zakwalifikowała się po półfinale do finału, to już było wielką niespodzianką dla nas, że będzie miała szansę powalczyć o medal. Na trasie zrobiliśmy parę modyfikacji, zaryzykowaliśmy między bramkami nr 5. - 6. Tam wszyscy objeżdżali taką można powiedzieć „dziurę” w wodzie, więc tracili na tym, objeżdżali górą. Klaudia postanowiła, że pojedzie krótszą drogą, dołem i bardzo fajnie jej to wyszło. Myślę, że zyskała na tym cenne sekundy. W ogóle cały przejazd bardzo dobry i zdobyła 3. miejsce i bardzo się z tego cieszyliśmy. Na początku Klaudia zajmowała 2. pozycję, bo Brazylijka dostała 50 pkt. karnych, natomiast później sędziowie kamer, po obejrzeniu nagrań uznali jednak, że tych 50 pkt. nie było, więc wycofali jej te karne punkty i Klaudia w tym momencie miała 3. pozycję. Jest to na pewno wielki sukces. Pierwszy rok w młodzieżówce, taki występ na Mistrzostwach Świata i medal, jest super – skomentował występ Klaudii, Bogdan Okręglak.

Klaudia to już pewny punkt reprezentacji slalomistów, ma na swoim koncie złote medale z MŚ i ME. Cieszy to, że kolejne zawodniczki, też zgłaszają spore aspiracje do poważnego pływania. To na przykład Oliwia Jeleńska, młodsza koleżanka Klaudii z klubu KKS Start Nowy Sącz, która była 7. w finale C1 juniorek.

W kwalifikacjach płynęło mi się dobrze, ale przed drugim przejazdem byłam trochę zestresowana. W półfinale już uznałam, że zrobiłam, co miałam i płynęłam na zupełnym luzie, nawet nie myślałam o tym, że mogę się dostać do finału. Finał był dla mnie dużym zaskoczeniem, bo jak wcześniej mówiłam, nawet nie spodziewałam się, że mogę w nim wystartować. W końcu to pierwsza 10 świata. Płynęłam z nastawieniem, że swoje zrobiłam i może być tylko lepiej i skończyłam na 7. pozycji, która jest dla mnie bardzo dobrą lokatą – opisuje swój start Oliwia Jeleńska.

Oliwia przebrnęła przez kwalifikację i pewnie awansowała do półfinału z 2. przejazdu. W półfinale umiejętnie poradziła sobie z bardzo trudną trasą i awansowała do finału. Oliwa ostatecznie zajęła wysokie 7. miejsce, co dla tej młodej zawodniczki jest niewątpliwie dużym sukcesem – tak występ Oliwii ocenił Dariusz Wrzosek.

Podsumowując starty reprezentacji, juniorzy wypadli nieco poniżej oczekiwań. Bardzo dobrze przygotowani do startu, nie poradzili sobie z presją tak ważnych zawodów jak Mistrzostwa Świata. Większość reprezentacji, to debiutanci, pierwszy raz mający kontakt z imprezą tej rangi. Stres i atmosfera mistrzostw pokonała młodych zawodników i nie pokazali oni w 100 % tego, co potrafią – podsumował starty juniorów Dariusz Wrzosek.

W ostatnim dniu mistrzostw rozegrano konkurencje zespołowe, jednak bardzo trudna trasa nie ustrzegła naszych zawodników od popełniania błędów i najwyższe miejsce, jakie osiągnął nasz zespół, to 6. miejsce C1 juniorów.

Kolejną imprezą, w której będziemy mogli oglądać naszych zawodników, będą Mistrzostwa Europy Juniorów i U23 w niemieckim Hohenlimburgu w połowie sierpnia.

BSK

Foto: M.Zwoliński/K.Malec

• « poprz.
• nast. »