Polski Związek Kajakowy

  • DSC_1832.jpg
  • Borowska.jpg
  • Paszek_Iskrzycka.jpg
  • Tula_Czaplicki.jpg
  • tacen12.jpg
  • belgrad3.jpg

Po Mistrzostwach Polski Seniorów

Na  Malcie ścigała się krajowa czołówka. Największymi gwiazdami regat zostali Marcin Grzybowski z Posnanii Poznań oraz Agnieszka Kowalczyk z AZS AWF Gorzów Wielkopolski. Marcin wystartował w siedmiu konkurencjach i siedmiokrotnie stanął na najwyższym stopniu podium, a Agnieszka wróciła z Poznania z sześcioma złotymi medalami. W zawodach rywalizowali wszyscy uczestnicy igrzysk olimpijskich z wyjątkiem Piotra Siemionowskiego leczącego obecnie uraz barków.

 

Regaty na koniec sezonu

Tegoroczne mistrzostwa rozegrano po imprezie głównej, stąd obsada w konkurencjach indywidualnych była niska. W poprzednich latach, kiedy regaty były jednocześnie drugą eliminacją do kadry, wszyscy mieli obowiązek startu na jedynkach. Teraz, gdy nie było już tej konieczności, większość zawodników postawiła jednak na osady. W klubowych dwójkach wystąpiły m.in. brązowe medalistki z Londynu – Karolina Naja i Beata Mikołajczyk. Karolina z Agnieszką Kowalczyk (AZS AWF Gorzów Wielkopolski) wygrała w K2 500, a Beata z Klaudią Prill (Kopernik Bydgoszcz) zdobyła dwa brązowe krążki na 500 i 1000 metrów.

 

Szansa na środki

- Mistrzostwa Polski to dla klubów szansa, by od dobrej strony pokazać się w swoich gminach. Jeśli ich zawodnicy zdobywają medale, to później można z powodzeniem wnioskować o dotacje. Kluby szukają możliwości na zrobienie dobrego wyniku, stąd najmocniejsi, zamiast startować w jedynkach, wsiadają do osad. Lepiej jest dla nich wygrać w dwójce czy czwórce niż być czwartym lub piątym na jedynce. Seniorzy muszą mieć się z czego utrzymać, a stypendium sportowe to dla nich często ważna część budżetu domowego – wyjaśniał Jerzy Krajewski, przewodniczący Rady Trenerów.

 

Zmiany w programie

- Frekwencja w zawodach była niższa niż zakładaliśmy, stąd w programie pojawiły się dziury. Plan rozgrywania biegów stworzyliśmy opierając się o zgłoszenia, ale na odprawie okazało się, że trenerzy wykreślają zawodników z poszczególnych konkurencji. Zmiany były tak duże, że w jednym przypadku zamiast trzech przedbiegów musieliśmy zrobić od razu finał. Inna sprawa, że przerwy pomiędzy biegami finałowymi i tak muszą być. Zawodnicy startujący przykładowo w jedynce i czwórce powinni mieć chwilę na zmianę łodzi i krótki odpoczynek – tłumaczył Jerzy Krajewski.

 

Pomysł na przyszłość

- Ten rok jest specyficzny ze względna igrzyska, jednak w przyszłości MP, rozgrywane na miesiąc przed MŚ, znów powinny stać się etapem eliminacji do kadry. Wcześniej dobrze byłoby zorganizować jeszcze dwa sprawdziany – tlenowy na przełomie marca i kwietnia oraz kolejny w maju już na klasycznych dystansach. Dziś w niektórych klubach trenuje się tylko pod jedną imprezę, a na następne starty zawodnikom zwykle brakuje paliwa. Trzy tury eliminacji uczciwie sprawdzałyby poziom przygotowania i wyłaniały najmocniejsza reprezentację – powiedział Jerzy Krajewski. (tp)

 

 ZDJĘCIA

 

Partnerzy


 

Oficjalny dostawca medali
dla PZKaj

Programy kajakowe

Program edukacji kajakowej dla dzieci
www.akademiakajakowa.pl
 


 
Uwaga kluby kajakowe!
Program wsparcia dla klubów

 Najczęściej zadawane pytania

 


 

Obowiązkowy program dla stypendystów
„Selfie z Gwiazdą Sportu”

 


Rada ds. Kompetencji Sektora Sportowego

Komunikat

 

Kto nas odwiedza

Odwiedza nas 9 gości oraz 0 użytkowników.